środa, 15 stycznia 2014

bielizna, szminka, dokumenty

Nosze w torebce bieliznę na zmianę, książki i dokumenty. Noszę w torebce wczorajszy dzień i masę następnych walczących o to żeby nie były podobne do wczorajszego. Noszę też w bocznej kieszonce mojej torebki Ciebie poskładanego w drobną kosteczkę, bagaż podręczny. Podręczne emocje - zawsze do uruchomienia. Noszę też czerwoną szminkę i perfumy (bardzo mainstreamowe). Dla kogo je noszę? Już wiem, że nie dla siebie.


Będę miała kota i rower. I życie będę miała nowe. I kolorowe lampki powieszę w nowym oknie i powlekę nową pościel. Tylko nie umiem już wyjąć Ciebie z najmniejszej kieszonki mojej torebki. Mogę zmienić szminkę, bieliznę i życie. Emocji zmieniać już nie umiem.

Mam zestaw naprawczy, ruski szampan i polski papieros. Mam gwardię naprawczą i nawet śniadanie do łóżka. Wykastruję się z pewnych myśli, chirurgicznie wytnę Cię z kontekstu. Torebkę też można zmienić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz